Witam ciepło wszystkich którzy zaglądają tu przypadkowo lub celowo :)
Czas wolny to chwile w których oddajemy się przyjemnością , pasją lub po prostu
"nic" nierobieniu.Okrutny jest fakt że tych chwil jest tak mało.
"nic" nierobieniu.Okrutny jest fakt że tych chwil jest tak mało.
Praca i obowiązki to lwia cześć naszej egzystencji.
Od wielu lat pochłania mnie życie zawodowe w dużej korporacji.
Ciągła gonitwa,podnoszenie kwalifikacji,zmiana stanowisk,a w ostatnich latach i powrót do nauki.
O co chodzi ? Czy tak już do bez końca ?
Okazuje się że natura człowieka jest przewrotna i wciąż goni do przodu by zdobywać ...
Kiedy osiagamy już prawie wszystko co mamy w zasięgu ręki ,okazuje się że nadal nam czegoś brakuje.
To błędne koło, paranoja........... !
Mam ogromną ochotę rzucić dotychczasowy żywot i robić tylko rzeczy na które mam ochotę !!!
Czy nie byłoby sensownie dostawać zapłatę bez względu na to, czym się
zajmujemy? Zarabiać wtedy, kiedy śpimy, kiedy się bawimy, kiedy siedzimy na plaży? Dlaczego nie mielibyśmy dostawać
pieniędzy dzięki upływowi czasu i sprawić, aby pracował on na nas, a
nie przeciwko nam? Czy podobna rzecz jest możliwa ???
Tak!!!!!! Chyba w następnym wcieleniu !
Tomasz ciągle powtarza ,rzuć tę pracę w cholerę ...
No tak i co dalej ?
W ostatnim czasie żyję od weekendu do weekendu.
Ciesząc się z moich małych Wielkich pasji.
Ciesząc się z moich małych Wielkich pasji.
Byle do wiosny !!!! :)))
Ot tak .... dziś mnie naszło ....
Nie lubię poniedziałku !
Na dobranoc pchełki na noc ...
Zostawiam hiacynty coś dla okka :)
Pozdrawiam
Ollina
Ollina
Kochana ja tez nie lubię poniedziałku ponieważ lubię mieć wszystko zaplanowane i pod kontrola. A po przerwie
OdpowiedzUsuńwszystko się może wydarzyć.Czasem po trudnym dniu w pracy nachodzą nas takie refleksje,ale w tym co piszesz jest wiele racji. Ciągła gonitwa, za czymś co wydaje się już bardzo zdefiniowane nagle staje się ulotne i wydaje się niedościgłe, bywa frustrująca.
Życzę Ci byś na to wszystko spojrzała inaczej,pozdrawiam
Kochana, ja tez tak od weekendu do weekendu.... Meczę się strasznie..
OdpowiedzUsuńTrzymaj się
Moje drogie dziękuję za miłe słówka.
OdpowiedzUsuńDzień do dnia nie jest podobny,dziś znacznie lepiej:)
Jak sobie trochę po narzekam to od razu lepiej.
Taka już natura człowieka.
Pozdrawiam ciepło.
Ale cię naszło.Ja nie lubię niedziel bo po nich są poniedziałki .Ale ponarzekać czasami trzeba wtedy lepszy obraz wszystkiego.
OdpowiedzUsuń